Run for your life "Jerries" ! |
W zeszły Czwartek spotkaliśmy się w Strategu, aby przetestować system Normandy Firefight w akcji na naszych makietach oraz figurkach.
Delikatnym powiewem świeżości jest fakt, iż ten system będziemy rozwijać w skali 28mm na figurkach serii Warlord Games: Bolt Action oraz Artizan Design i wielu innych firmach specjalizujących się w tej skali. Powiem krótko - zabawa z perspektywy szeregowego żołnierza małego patrolu była przednia!
Rozegraliśmy starcie "dwóch na dwóch". Ja z Tomkiem Świdrem zagraliśmy patrolem czteroosobowym Royal Marine Commando. Po drugiej stronie w rolę Niemców wcielili się Wookush ze Stemirem. Każdy z graczy miał pod swoją komendą dwójkę żołnierzy. Szlifowaliśmy znajomość zasad podstawowych i postrzelaliśmy do siebie dosyć sporo - efektem czego był jeden "trup" po stronie niemieckiej oraz jakieś rany po naszej stronie.
Oto kilka ujęć prosto z akcji:
Stay sharp boys ! Mg42 position ahead ! |
Der "Tommies" ! In Deckung !! |
Move forward Chaps ! |
Flank & shoot the bloody "Krauts" Johnny ! |
On my mark... Go ! Go ! Go ! |
Ziarnistość i szczegółowość przepisów oraz dynamika rozgrywki sprawiają, że akcję dosłownie czuć - krew, pot, łzy i wszechobecny świst kul. Stół 120x120 cm w zupełności wystarcza do rozegrania dających pozytywnych emocji scenariuszy. Oto widok na stół do gry "z lotu ptaka":
Na dziś to tyle - do następnego razu !
Lovely work all around!
OdpowiedzUsuńChcę więcej mięska odnośnie zasad, bo nadal nie czuję się przekonana :P
OdpowiedzUsuńThx Paul ! :)
OdpowiedzUsuńNikola - więcej mięska nakreślał Czaki pisząc o samym systemnie. Co mogę dodać to fakt, iż przed grą można sobie wygenerować charakterystyki specjalne żołnierza (jego unikatowe cechy psycho-fizyczne) i wyposażenie (różne za każdym razem inne) na styl Mordheima. Można nazwać każdego wojaka z imienia i prowadzić go do walki, spisując jego szlak bojowy :)
Kolejność aktywacji postaci (tak! tu się gra postaciami jak w RPG :D)jest losowa, deklaracje co do aktywacji to ruch, strzał (lub na odwrót) i deklaracja postawy jaką ma postać na końcu (czy stio, czy leży lub klęczy). Najwięcej emocji jest podczas strzału, bo obliczenie procentowego prawdopodobieństwa trafienia wymaga czasami kalkulatora, modyfikatorów jest sporo bo prawie wszystko ma znaczenie. Na szczęście odpowiednie pogrupowanie powyższych składowych sprawia, że już po pierwszym przeczytaniu i zagraniu wie się co i jak :D
OdpowiedzUsuńTo ja chcę zagrać! :D (szkoda, że do późnej nocy mam zajęcia--)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że gra się podoba i gracie. Może jeszcze w tym roku uda mi się do Warszawy wpaść, chętnie bym postrzelał z Wami. Może uda mi się też zarazić Normandy Firefight kogoś nowego w Poznaniu. Mam też parę pomysłów odnośnie tej gry, jeśli byście się pojawili na Pyrkonie. Szczegóły za parę dni na forum. ;)
OdpowiedzUsuńZałóż Czaki odpowiedni temacik u nas - a my już się podzielimy zadaniami :)
OdpowiedzUsuń