wtorek, 2 lipca 2013

Niech moc będzie z Wami w te wakacje!

Siemanko !

 Wakacyjny sezon przed nami. Nie oznacza to, że zawieszamy działalność - wręcz przeciwnie. Kiedy pogoda jest w przysłowiową "kratkę" zachęcamy do małej partyjki w to co jest szybkie, łatwe i przyjemne wraz z najbliższymi znajomymi - nie ważne czy to planszówka / karcianka / bitewniak, integrujmy się na wakacje ! Oto mały skrót tego co się działo z nami na przełomie ostatniego tygodnia. Zaczynamy:

 Dokładnie tydzień temu powróciliśmy wraz z Łukaszem do tematyki współczesnego pola walki i zagraliśmy prolog nadchodzącej kampanii (szykujemy się z nią na Wrzesień 2013) do gry Force on Force - "Najemnicy w Iraku" (czas około 2005 roku). Kampania traktuje o zmaganiach grupy najemnych pracowników prywatnej firmy ochroniarskiej w stylu pewnej firmy na literkę "B" (nasza to Black Widow :-)) z wszelkimi przeciwnościami losu, w targanej rebelią mieścinie w Iraku. Będą to misje w stylu ewakuacja placówki, personelu, mienia z różnych lokacji, ochrona konwojów, eskorta dyplomatów, będą też misje pełne grozy w stylu obrona w okrążeniu - słowem wszystko to co mogło się wydarzyć lub wydarzyło się w Iraku na przełomie ostatnich 9 lat od inwazji począwszy... Tydzień temu działo się naprawdę sporo. Łukasz poprowadził do boju konwój mający ewakuować placówkę pewnej firmy spedycyjnej. Grało się naprawdę wybornie, kontraktorzy przebijali się przez kolejne "fale" rebeliantów i emocje towarzyszyły nam do samego końca. Oto fotki z rozgrywki:
Stół L-kształtny zwiastuje długie zmagania...
W zasadzce zniszczony zostaje jeden z pojazdów najemników...Jeden jest ciężko ranny.
Placówka ewakuuje się pod ogniem irackich rebeliantów...
"Wycofujemy się ! Jest ich zbyt wielu!"
Hordy szturmują najemników w rozbitym wozie... Cudem bez ofiar u najemników...
Konwój wycofuje się do strefy ewakuacji. W walce ginie jeden najemnik, 3 ciężko rannych...
Rebelianci mimo przewagi liczebnej nie zdobyli cennego łupu ani żadnego jeńca...

 Dziś za to rozegraliśmy kilka starć w X-winga w domu u Bartka (e-sklep Casualgaming - który gorąco polecam !). Rozegraliśmy trzy symultaniczne potyczki na 100 puntków z zasadami turniejowymi 1 vs 1. Po tych mini - gierkach rozegraliśmy bitwę na 225 punktów na stronę (3 vs 3 - po 75 pkt na gracza). Było wyśmienicie mimo tego, iż Rebelia tego dnia musiała oddać pole stronie Imprerium. Zebraliśmy sromotny łomot i zaliczyliśmy wzorową lekcję manewrowania z ogarniętymi przeciwnikami. Jak to mawiają Francuzi "C'est la vie..." i jedziemy dalej ucząc się trików i kombo buildów dla eskadr i może kiedyś się szarpniemy na jakiś turniej... Kto wie? Tymczasem fotki z tego wydarzenia:
Eskadra bojowa Imperium...
W asyście Łowcy nagród...
Wyszła naprzeciwko grupie patrolowej Rebelii...
I zaczęła się jatka !
Imperium wyszło odważnie trzymając formację...
Rebelia nie miała pomysłu i szczęścia by przełamać tą formację...
I wtedy się zaczęło ! Lasery, smugi pocisków i resztki maszyn latały wszędzie!
A po tym momencie spadło nam ponad 3/4 floty, wcześniej spadł Wedge i Garven...


 W nawiązaniu do Force on Force mogę Wam na zakończenie tego newsa zdradzić, że dzięki uprzejmości Stefana "Stemira" już wkrótce będziemy mieli przekład na język polski trzonu zasad podstawowych do Force on Force. Szczegóły już niedługo !

 Pozdrawiam gorąco i niech Moc będzie z Wami ! ;-)