Witam!
Ponieważ Q.B. przeszedł na ciemną stronę mocy i mocno zaangażował się grę "prosto z pudełka", to ja dla odmiany wrzucę kilka fotek z niedawnego pokazu Normandy Firefight, jaki udało mi się zorganizować w Poznaniu w czasie "Soboty z Grami Planszowymi".
Zagrało sześć osób, każdy dostał pod komendę po jednym żołnierzu. Ja nie grałem, tłumaczyłem zasady. Zagraliśmy dwie partie, zmieniając po drodze strony gry i nieznacznie modyfikując układ stołu. Celem scenariusza było zajęcie mostu.
Jak widać strona amerykańska nie doczekała się jeszcze malowania. Braki są już w trakcie nadrabiania.
Ponieważ Q.B. przeszedł na ciemną stronę mocy i mocno zaangażował się grę "prosto z pudełka", to ja dla odmiany wrzucę kilka fotek z niedawnego pokazu Normandy Firefight, jaki udało mi się zorganizować w Poznaniu w czasie "Soboty z Grami Planszowymi".
Zagrało sześć osób, każdy dostał pod komendę po jednym żołnierzu. Ja nie grałem, tłumaczyłem zasady. Zagraliśmy dwie partie, zmieniając po drodze strony gry i nieznacznie modyfikując układ stołu. Celem scenariusza było zajęcie mostu.
Jak widać strona amerykańska nie doczekała się jeszcze malowania. Braki są już w trakcie nadrabiania.
Gra przypadła uczestnikom do gustu i pewnie jeszcze nie raz zagości na sobotnich spotkaniach.
Dziękuję Phantomowi za możliwość wykorzystania zdjęć.
Do następnego razu!