W poprzedni weekend mieliśmy okazję spotkać się w Łodzi na cyklicznej imprezie - Łódzkim Porcie Gier. To już kolejna edycja łódzkiego minikonwentu na której mieliśmy przyjemność pograć w gry bitewne.
Planowaliśmy zagrać w dwie gry - Song of Blades and Heroes w wersji fantasy oraz Pulp Alley: Star Wars, jednak w trakcie przygotowań postanowiliśmy, że chcemy bardziej skupić się na rozgrywce niż zasadach. W związku z tym zrezygnowaliśmy z grania w Gwiezdne Wojny z pomocą mechaniki Pulp Alley, a zastąpiliśmy ją fanowskimi modyfikacjami Song of Blades and Heroes. Wyszło nam to na dobre ponieważ udało się rozegrać sześć partii (trzy w fantasy i trzy w Star Wars). Mechanika SoBH jest dynamiczna i elastyczna, a jej główną zaletą jest szybkość rozgrywki. O ile w wersji fantasy sprawdza się wyśmienicie, to do różnego rodzaju starć sci-fi lepiej wykorzystywać jej modyfikację - Mutants and Death Ray Guns, która wprowadza różnego rodzaju broń palną oraz pancerze. Jednak nawet i bez tego scenariusze w uniwersum Gwiezdnych Wojen sprawiły nam sporo radości.
Udało się nam również zaprezentować mechanikę SoBH kilku osobom, które dosiadły się do naszego stolika. Sobota spędzona w Łodzi była bardzo owocnym czasem, już teraz planujemy pojawić się we wrześniu na kolejnej edycji Łódzkiego Portu Gier.
- czaki
-Thomas
- czaki
***
Kilka słów ode mnie. Wizyta i same gierki wyszły bardzo fajnie; dzięki Panowie za odwiedziny. Co do samego systemu to SoBH faktycznie jest szybkim i łatwym system aczkolwiek jak dla mnie zbytnio uproszczonym. To system fajny na małe gierki albo do nauki osób, które nie miały styczności z grami figurkowymi. Wersja fantasy jest całkiem znośna i szybka, natomiast wersja scifi jak Czaki wspomniał faktycznie wyszła by znacznie lepiej gdyby zastosować zasady z MaDRG, na które to zasady mieliśmy nakładkę Star Warsową. Niemniej jednak 'gołe' zasady też dały radę chociaż brakowało smaczków w postaci większego wykorzystania Mocy tudzież podziału na poszczególne rodzaje broni itp. Generalnie system jest łatwy i przyjemny, ale osobiście wolałbym coś bardziej skomplikowanego co nie znaczy, że nie bawiłem się przednio.-Thomas
***
A na koniec garść zdjęć z rozgrywek: