piątek, 24 stycznia 2014

I Turniej Bolt Action - Warszawa 01.02.2014 Księgarnia "Faber&Faber"

Witam !

 Zapraszam w imieniu Szamana oraz ekipy Księgarni Faber i Faber na pierwszy warszawski mini-turniej Bolt Action.



 Cytuję organizatorów:

 "Współpracująca z nami Księgarnia Faber i Faber postanowiła zorganizować u siebie turniej Bolt Action na 500 punktów - w imieniu organizatorów zapraszamy wszystkich chętnych 1 lutego 2014, w Sobotę, na Puławską 11 w Warszawie.

 Na turniej zapraszamy do księgarni http://warfaber.pl/mapa.php 1 lutego na godzinę 10.

-Gramy na 500 pkt (przymkniemy oko na 501, ale już na 505 nie)
-Gramy według zasad z ksiąg armii
-Armie mogą być wystawione według zasad dowolnego roku.
-Wystawiamy jeden pluton.
-Do stworzenia listy proponujemy skorzystać ze strony http://boltaction.easyarmy.com/
-Armie powinny, ale nie muszą być pomalowane.
-Nie uznajemy proksów (żadnych czołgów w stylu pudełko po MasMix)

 Z powodu ograniczonej ilości stołów do gry prosimy o wcześniejsze zgłoszenia na adres warfaberliga@wp.pl ."


https://www.facebook.com/warfaber


 Polecamy gorąco i zapraszamy !

wtorek, 21 stycznia 2014

"By Dagger Or Talon" - pierwszy dodatek do "Tomorrow's War"

Witam serdecznie w nowym roku. Jako że początek 2014 to dla większości okres wdrażania noworocznych postanowień, również i ja obiecuję poprawę, a także relacje z nowych projektów. A projektów na ten rok planuję kilka :D
Bez zbędnej zwłoki przechodzę zatem do krótkiej i subiektywnej recenzji pierwszego dodatku do "Tomorrow's War" ze stajni Ambush Alley Games, a mianowicie "By Dagger Or Talon". Dodatek można zamówić w formie .pdf lub książkowej na stronie producenta w cenie 30$. Ja posiadam wersję .pdf którą wydrukowałem sobie w punkcie xero i zapłaciłem z bindowaniem około 12zł. Warto mieć wersję wydrukowaną bo jest jak notatki porobić podkreślić interesujące nas fragmenty, a sam podręcznik jest w formie przyjaznej dla drukarki, czyli tło białe i wyraźna czcionka. Jedyny minus przy druku czarno-białym to tabelki w których tekst nagłówków kolumn zlewa się z tłem :(.
Podręcznik posiada 114 stron podzielonych na 10 rozdziałów wzbogaconych o diagramy, tabelki, grafiki i zdjęcia z rozgrywek. 
Pierwszy rozdział opowiada pokrótce historię pierwszych spotkań i ich przebiegu z czterema obcymi rasami: rogaci Darghaur, Marshborn Confederation (lub Crusty- Chrupki), A'Li'Ari, Urraug (lub Virraug). Osoby, które zaznajomione są z figurkami firmy Ground Zero Games rozpoznają Chrupki, które zaadaptowano bezpośrednio z autorskiego uniwersum tej firmy, a także Urraug będących tam orkopodobnymi najemnikami. Darghaur jest rasą stworzoną specjalnie na potrzeby "Tomorrow's War" przez Ground Zero Games i osobiście uważam, że są całkiem oryginalni. Są oni wojowniczą rasą przemierzającą kosmos i podporządkowującą sobie wszystkie inne. Urraug zostali podporządkowani całkowicie Darghaurom i walczą jako niewolnicy. Chrupki zostały pokonane przez Darghaurów i uciekając trafiły na planetę Glory. Czwarta rasa A'Li'Ari w zasadzie nie występuje jako siła militarna, ale jako potencjalny sojusznik ludzkości. Oni również jednoczą rasy inteligentne w sojuszu, ale za pomocą dyplomacji i... manipulacji istotami żywymi. 
Dalej czytamy o Ksenobiologii, czyli jak stworzyć swojego własnego obcego. W prawdzie podobny edytor został zamieszczony już w podręczniku "Tomorrow's War", ale w dość ogólnikowy sposób. Tutaj mamy przykład jak stworzyć frakcję posiadając już konkretne figurki. 
W kolejnym rozdziale czytamy o koncepcji oddziałów specjalnych w świecie s-f. Cyborgizacja, syntetyzacja, pancerze wspomagane i nadnaturalne umiejętności, czyli to co lubimy oglądać na filmach i czytać w książkach. Rozdział szczególnie polecam fanom zakonów Space Marines, którzy chcą pograć na tych zasadach i nie wiedzą jak przekonwertować jednostki. 
Po rozdziale opisującym dla czego specjalsi są tacy fajni mamy listę atrybutów dla jednostek ludzkich i nieludzkich. Część jest powtórzona z podręcznika podstawowego i ma adnotację na której stronie znajdziemy wyjaśnienie. Uwagę należy poświęcić kilku ciekawym charakterystykom, które można zyskać w trakcie kampanii np. teleport, lub wspomaganie zmysłów przez mikromaszyny. Sporo możliwości zróżnicowania jednostek bez konieczności dodatkowego malowania/modelowania.
Przyszła kolej na listę armii. Ponieważ główna storylinia spotkań z obcymi rozbija się o planetę Glory, mamy tu pełną listę struktur armii wszystkich sił planetarnych poczynając od US Forces, a kończąc na obcych. Bardzo ładne i czytelne diagramy. Również pojazdy i broń indywidualna zostały opisane.
Lista scenariuszy to już jakość znana z innych publikacji Ambush Alley Games. Proste, czytelne z mapkami rozstawu terenów i wojsk. Świetnie oddają ducha konfliktu i sposobu gry do jakiego chcą zachęcić autorzy.
Na koniec mały przegląd dostępnych i polecanych figurek różnych firm. Ambush Alley Games oficjalnie współpracuje z Ground Zero Games, więc wydawałoby się, że powinni reklamować tylko jedną firmę. Jednak prezentują postawę o tyle ciekawą co godną naśladowania: dajemy wam zasady, a wy grajcie nimi na dowolnych figurkach, nawet podpowiadamy gdzie je kupić. Jak dla mnie duży szacun :)
Po przeczytaniu dodatku jeszcze bardziej chce się grać. Lista modyfikacji i możliwości zastosowania nietypowych jednostek zachęca do kombinowania. Posiadając już jakieś figurki możemy swobodnie podpiąć je zarówno do frakcji ludzi, jak i dodać ich jako niewolników. Świetny przykład rozebrania atrybutów figurki na części pierwsze i określenie jej statystyk. Pierwszy dodatek do "Tomorrow's War" uważam za bardzo udany.

piątek, 17 stycznia 2014

Wykorzystanie Patrol Phase z Chain of Command w innych grach

Co jakiś czas na rynku gier bitewnych pojawia się gra, która wprowadza powiew świeżości zarówno pod względem estetycznym, jaki i w aspekcie jakiegoś rozwiązania mechanicznego. Tak też jest z Chain of Command (CoC) wydawnictwa Too Fat Lardies. Zawarty w tej grze element mechaniki, jakim jest Patrol Phase został szybko okrzyknięty mianem genialnego rozwiązania i zaadaptowany do wielu różnych innych gier. Warto, aby i polscy gracze zapoznali się z tym rozwiązaniem i rozważyli jego użycie w rozgrywkach w skali plutonu, zarówno tych drugowojennych jak i współczesnych, a nawet sci-fi.

Czym zatem jest tytułowa Faza Patrolu? Spełnia ona dwa rozwiązania. Po pierwsze pozwala ustalić alternatywne, znacznie trafniejsze punkty startowe oddziałów na makiecie, zamiast dość popularnych, a jednocześnie zbyt ogólnych stref rozstawienia, jakie spotykane są w wielu grach. Po drugie pozwala na przyspieszenie rozgrywki o jedną-dwie pierwsze rundy, gdzie cała akcja zazwyczaj sprowadza się do ruszenia oddziałów z krawędzi stołu/strefy rozstawienia w kierunku dogodniejszych i lepiej osłoniętych pozycji.

Jak to zatem działa? Na początku rozstawiamy stół wg założeń scenariusza lub własnych ustaleń graczy. Następnie każda strona otrzymuje 3-4 znaczniki (ilość ustalana przez graczy), tzw. Patrol Markers, różne w wyglądzie dla obu stron. Wg podręcznika CoC powinny one mieć 2,5” średnicy, jednak ich rozmiar nie ma większego znaczenia. Ustawiamy je na własnej krawędzi stołu, tak by zachować między nimi max. 12” odstępu. Dalej wybrany gracz (w CoC jest to gracz z wyższym morale), przesuwa wybrany jeden swój znacznik na dowolne miejsce na stole, zachowując zasadę, że nie może być on oddalony od najbliższego swojego znacznika o więcej niż 12”. Następnie to samo czyni przeciwnik i tak na przemian. Znaczniki można przesuwać do momentu, w którym któryś z nich nie znajdzie się w odległości 12” od jakiegokolwiek znacznika przeciwnika. W tym momencie wszystkie znaczniki, które znajdują się w odległości 12” od znacznika przeciwnika zostają zablokowane. Gracze mogą jednak dalej przesuwać kolejne znaczniki, aż do zablokowania wszystkich markerów, ciągle mając jednak na względzie, by nie rozerwać „łańcucha” kohezji pomiędzy własnymi znacznikami. Na ruch znaczników nie ma wpływu teren ustawiony na stole.
Gdy wszystkie znaczniki są już zablokowane gracze przystępują do ustalenia obszarów w których mogą ustawić tzw. Jump-off Pionts, czyli punkty startowe dla własnych jednostek. Z każdego własnego znacznika przeprowadzamy hipotetyczne dwie proste, która przechodzą przez najbliższe dwa znaczniki przeciwnika (pomocne w tym przypadku będą dwie wysuwane miarki). Linie te krzyżują się właśnie w punkcie, którym jest nasz Patrol Marker i jednocześnie tworzą obszar wystawienia naszego Jump-off Point zawarty pomiędzy tymi prostymi, po przeciwnej stronie od znaczników przeciwnika. W tym właśnie obszarze możemy wystawić nasz punkt wyjściowy dla jednostek, jednak z kilkoma zastrzeżeniami:
  1. Nie może on być wystawiony bliżej niż 6” od naszego Patrol Markera, dla którego określamy punkt rozstawu;
  2. Jump-off Point może być wystawiony tylko za osłoną; jeśli w określonym przez proste obszarze nie ma żadnej osłony, wtedy punktem startowym jest wybrany punkt na krawędzi stołu znajdujący się w obszarze określonym przez wyznaczone proste.

Jako ilustrację powyższego polecam filmik nagrany przez ekipę Too Fat Lardies:




Po rozstawieniu wszystkich Jump-off Pointów zdejmujemy ze stołu Patrol Markery i możemy przystąpić do właściwej już rozgrywki.

Modyfikując odległości podane w powyższej instrukcji możemy dopasować to rozwiązanie mechaniczne do skali i wielkości stołu na jakim rozgrywamy potyczkę. Warto dodać, że sama gra Chain of Command jest dedykowana figurkom w skalach 15-28mm.

Wykorzystanie Patrol Phase w grach innych niż CoC nie wymaga wielkich modyfikacji zasad, a jednocześnie uatrakcyjnia i dynamizuje rozgrywkę, co pozwala mi polecić to rozwiązanie wszystkim graczom.

Zapraszam do dyskusji na ten temat naszym forum.

środa, 15 stycznia 2014

Relacja z pokazu: Bolt Action w Paradox Cafe 2014

Siemanko!

 Byliśmy, zobaczyliśmy, zagraliśmy... jesteśmy ogarnięci (niektórzy z Nas ponownie) magicznym urokiem II Wojny Światowej w skali 28mm :-)

Stoisko sklepu "Warchimera" oraz stół pokazowy


 Zacznijmy od początku. Pierwszy oficjalny pokaz systemu Bolt Action odbył się w Paradox Cafe w ramach większej imprezy podsumowującej działalność całego klubu - Paradoxalia 2014. Nasza ekipa blogerska przybyła na raty, na godzinę 14 i ciut później z drobnym poślizgiem, ale nie przeszkodziło nam to w "integrowaniu się" z grupą przygotowującą pokaz: byli to Maciek ("Szaman"), Grzesiek ("Gregonator76") oraz Jan.

Jeden z prowadzących - Grzegorz "Gregonator76"

 Po krótkim wyjaśnieniu zasad udało się pograć i poznać na żywo elementy mechaniki gry. W sumie w ciągu dnia odbyło się kilka gierek pokazowych. Uczestnicy mieszali się i zmieniali i każdy mógł spokojnie posmakować "miodu" II wojennej rozwałki. Gra jest miła, szybka, przyjemna. Niektórzy mogą ją podciągać pod kategorię gier prostych w stylu "beer&pretzl", ale jest to kolejny dowód na to, że wargaming pozbawiony "spinki" i nadmiernego kombinowania to dobry sposób na spędzanie wolnego czasu.

Akcja trwa...
   Frekwencja dopisała. Poznaliśmy sporo osób zainteresowanych systemem oraz zadeklarowanych uczestnictwem w rodzącej się scenie warszawskiej graczy. Pojawiły się też osoby, które rozkręcały dawniej w skali 28mm Operation:Squad (Pozdro Grolshek!), dla których to idealny moment na powrót do zabawy z długo nieużywanymi modelami i figurkami.
Pokaz trwa w najlepsze
 Z tego co dowiedzieliśmy się od prowadzących warto zdradzić, iż właśnie Paradox Cafe to będzie miejsce, w którym będzie można przyjść i pograć w Bolt Action na terenie Warszawy. Tutaj będą okazjonalne wydarzenia, mini turnieje, kampanie dla wielu graczy. Paradox będzie miał na wyposażeniu stół i zestaw startowy do zademonstrowania zasad nowym graczom. Chłopaki zapraszają do skorzystania ze swojej oferty na sklepie Warchimera.com, zapewniają o rozszerzeniu oferty o innych producentów figurek, modeli i terenów do gier w skali 28mm. W planach mają opracowanie i opublikowanie polskiej wersji QRS (Quick Reference Sheet), "skrótówki" z zasad podstawowych na oficjalnej stronie Warlorda. Na pewno ułatwi to niektórym zapoznanie się z zasadami i mechaniką rozgrywki.

 Z wydarzeniami związanych ze sceną Bolt Action będziemy informować Was na blogu oraz naszym forum na bieżąco. Chłopaki zdradzają już jednak - że będzie można ich zobaczyć z prezentacjami na tegorocznym Grenadierze (Warszawa), Pyrkonie (Poznań), Poligonie (Kraków), oraz Polach Chwały (Niepołomice). Tak w planie przynajmniej wygląda rozkład jazdy na 2014 rok. Chłopakom pragnę podziękować za kawał dobrej roboty przy organizacji pokazu. Życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki by scena rozrosła się do czegoś rozmiarów "ogólnopolskiego" Bolt Action.

Pozdrawiam i powodzenia!

piątek, 10 stycznia 2014

Pokaz systemu Bolt Action (Osprey & Warlord Games)

Witam!

Na wstępie Szczęśliwego Nowego Roku dla Was wszystkich!

Dziś krótko informacyjnie o prezentacji systemu Bolt Action dedykowanemu zmaganiom "II wojennych" (domyślnie w skali 28mm, z możliwością gry w dowolnej skali), który odbędzie się wkrótce i na który wybieramy się z miłą chęcią. Oto oficjalna zajawka organizatorów:




 "Zapraszamy na pokaz - prezentację gry Bolt Action, który odbędzie się w Niedzielę 12.01.2014 w godzinach 10-18, w Paradox Cafe (Warszawa, ul. Anielewicza 2). Będzie można zagrać, przejrzeć podręczniki i zapoznać się z ofertą. Na miejscu będzie można zaopatrzyć się w zestawy startowe, podręczniki czy akcesoria do gry. Dodatkowo produkty, których nie będzie na stanie, będzie można zamówić na miejscu. Zarówno zakupy, jak i zamówienia, będą objęte specjalnym, paradoxaliowym rabatem - 15% od ceny sugerowanej producenta!




Więcej informacji o samej imprezie:
https://www.facebook.com/events/732403993455671/?fref=ts

Serdecznie zapraszamy!"

US Army GI's (miniatures by Warlord Games)
Będziemy tam i My. Postaramy się zrelacjonować i udokumentować fotograficznie to, co zobaczyliśmy. Do zobaczenia !