Witam
Dzisiaj kolejna 'porcja' rebeliantów. Do pomalowania zostało mi jeszcze 13, a łączną ilość zamknę w liczbie 43 co powinno wystarczyć do gier FoF. Jeśli nie to 'się domaluje" ;) Fotki (kilka słabszych bo robionych przy sztucznym świetle - później wrzucę lepsze jak się uda):
Pozdrawiam
Thomas
niedziela, 31 lipca 2011
piątek, 29 lipca 2011
Kompania Czołgów Lekkich M5A1 (USA, WW2)
Witam, Dzisiaj kolejny projekcik poboczny :) - kompania czołgów lekkich M5A1 w przeliczniku 1/5 (Rapid Fire) - jedna z tych, które występowały w batalionach pancernych amerykańskich DPanc typu "lekkiego".
Modele z serii "Wozy Bojowe" - w pierwszym momencie miałem je przemalować, ale szkoda mi się zrobiło tych ładnych oznaczeń (w ogóle uważam, że to jeden z najbardziej udanych modeli w tej serii). W takim razie dałem tylko lekki drybush piaskowym, pomalowałem gąsienice i pobrudziłem całość pigmentami. Co wyszło - zobaczcie sami…
czwartek, 28 lipca 2011
Wakacyjne wspominki...
Siemanko!
Dziś porcja fotek "po wakacjach" :-)
Wróciłem niedawno znad Bałtyku. Cyknąłem tu i ówdzie parę ujęć - ich tematyka jest jakże nam bliska... Niech to będzie lekkie, klimatyczne wprowadzenie w rok 1939, który prędzej czy później zacznę wargamingowo kolekcjonować, składać, malować :-)
Pierwsza seria zdjęć to Westerplatte. Pogoda lekko nie dopisała, więc nie są one "ekstra HD", ale są wyraźne na tyle by oddać klimat tego miejsca:
Druga seria fotek to Półwysep Helski - Muzeum Obrony Wybrzeża oraz pozostałości 31. Helskiej Baterii Cyplowej im. Heliodora Laskowskiego. Wrażenie robi równie spore co Westerplatte - trudno sobie wyobrazić w obu przypadkach, że obrona takich "skrawków" terenowych pod ciągłym ogniem i atakami wroga z założeń taktycznych mająca trwać tylko 12 godzin, w rzeczywistości trwała kilkanaście razy dłużej... Na Westerplatte 7 dni, na Helu ponad 28...
Dziś porcja fotek "po wakacjach" :-)
Wróciłem niedawno znad Bałtyku. Cyknąłem tu i ówdzie parę ujęć - ich tematyka jest jakże nam bliska... Niech to będzie lekkie, klimatyczne wprowadzenie w rok 1939, który prędzej czy później zacznę wargamingowo kolekcjonować, składać, malować :-)
Pierwsza seria zdjęć to Westerplatte. Pogoda lekko nie dopisała, więc nie są one "ekstra HD", ale są wyraźne na tyle by oddać klimat tego miejsca:
Turystów wita charakterystyczna tablica upamiętniająca bohaterów... |
Schemat budynku stacji kolejowej i muru granicznego... |
Budynek koszar z zewnątrz... |
...oraz wewnątrz... |
...mrok i zdewastowane po bombardowaniu wnętrza, pourywane piętra, poskręcane zbrojenia... |
Resztki tego co ocalało z budynku koszar leżą po całym terenie... |
Mijając koszary... |
...trafiamy na resztki wartowni nr 3 |
...a za nią już tylko Pomnik Obrońców Wybrzeża |
Czyżby? |
Druga seria fotek to Półwysep Helski - Muzeum Obrony Wybrzeża oraz pozostałości 31. Helskiej Baterii Cyplowej im. Heliodora Laskowskiego. Wrażenie robi równie spore co Westerplatte - trudno sobie wyobrazić w obu przypadkach, że obrona takich "skrawków" terenowych pod ciągłym ogniem i atakami wroga z założeń taktycznych mająca trwać tylko 12 godzin, w rzeczywistości trwała kilkanaście razy dłużej... Na Westerplatte 7 dni, na Helu ponad 28...
Fortyfikacje od strony Portu... |
Punkt kierowania ogniem... |
Rodzaje umocnień na Cyplu Helskim |
Schrony... |
Fortyfikacje... |
Działo Bofors 152mm |
Resztki kolejnego Boforsa... |
Schron z przejściem podziemnym do stanowiska z Boforsem... |
Jednoosobowe, umocnione stanowisko strzeleckie... |
Odrestaurowane działo Bofors 152mm - pod komendą kapitana Z. Przybyszewskiego skutecznie ostrzelało pancernik Schleswig-Holstein |
Pozostałość po zniszczonym Boforsie... |
Puste stanowisko to skutek celnego rewanżu niemieckiego ostrzału z 280mm pocisków... |
poniedziałek, 25 lipca 2011
Rebelianci cz.3 - Czerwona Komórka
Siemanko
Dzisiaj zdjęcia Czerwonej Komórki - rebeliantów z czerwonymi arafatkami. Łatwiej będzie ich wystawiać do gry, a że pomalowałem 5AK i 3 bronie wsparcia można będzie stworzyć różne warianty komórki. Zazwyczaj komórka nieregularnych ma w składzie 4-5 AK plus jakaś broń wsparcia, więc myślę, że problemu nie będzie. Oto zdjęcia:
Dzisiaj zdjęcia Czerwonej Komórki - rebeliantów z czerwonymi arafatkami. Łatwiej będzie ich wystawiać do gry, a że pomalowałem 5AK i 3 bronie wsparcia można będzie stworzyć różne warianty komórki. Zazwyczaj komórka nieregularnych ma w składzie 4-5 AK plus jakaś broń wsparcia, więc myślę, że problemu nie będzie. Oto zdjęcia:
Więcej zdjęć u mnie na blogu.
Pozdrawiam
Thomas
niedziela, 24 lipca 2011
Motoryzujemy się :) - AEC Matador (GB, WW2)
Taki mały przerywnik ...dwa kolejne pojazdy dla "Pustynnych Szczurów"
- tym razem samochody ciężarowe AEC Matador. Modele trochę krzywe,
sklejane bardzo, bardzo dawno temu - teraz tylko szybko pomalowane
nową techniką (spray plus cieniowanie). Oceńcie sami czy się nadają...
- tym razem samochody ciężarowe AEC Matador. Modele trochę krzywe,
sklejane bardzo, bardzo dawno temu - teraz tylko szybko pomalowane
nową techniką (spray plus cieniowanie). Oceńcie sami czy się nadają...
czwartek, 21 lipca 2011
Maluję Rzymian :)
Niestety z pewnych względów musiałem sobie dzisiaj odpuścić Ardeny w
Klubie - ale żeby nie było, że leniuchuję mały rzut "oka" aparatu na
moje postępy w pracy nad legionistami :)
Klubie - ale żeby nie było, że leniuchuję mały rzut "oka" aparatu na
moje postępy w pracy nad legionistami :)
Polacy i Talib
HMMWV Mk.19
Czołem.
Skończyłem wczoraj drugiego HMMWV tym razem uzbrojonego w granatnik automatyczny. Co prawda dopiero po pomalowaniu zorientowałem się, że dziadostwo nie ma magazynka, ale udało mi się archaiczna metodą 'scratchbuildu' dorobić brakujący element, chociaż zdaję sobie sprawę, że do doskonałości daleko. Oto fotki:
Malowanie próbowałem utrzymać w tej samej tonacji co poprzedni model. Podobnie też robiłem całą resztę. I tym razem model jest tragicznie sklejony, upaćkany klejem i źle spasowany. Mimo wszystko do gier powinien dawać radę :)
Pozdro
Thomas
Skończyłem wczoraj drugiego HMMWV tym razem uzbrojonego w granatnik automatyczny. Co prawda dopiero po pomalowaniu zorientowałem się, że dziadostwo nie ma magazynka, ale udało mi się archaiczna metodą 'scratchbuildu' dorobić brakujący element, chociaż zdaję sobie sprawę, że do doskonałości daleko. Oto fotki:
Malowanie próbowałem utrzymać w tej samej tonacji co poprzedni model. Podobnie też robiłem całą resztę. I tym razem model jest tragicznie sklejony, upaćkany klejem i źle spasowany. Mimo wszystko do gier powinien dawać radę :)
Pozdro
Thomas
środa, 20 lipca 2011
Super Cobra
StG44 potrzebne od zaraz
Czołgiem! W czwartek gramy scenariusz drugowojenny w "Force on Force", a ja miałem przykrótko z ludzikami ze Sturmgewehrami. Szybko musiałem rozwiązać problem nożem i GS-em. Dokładnie co i jak - u mnie na blogu. Najważniejsze, że zdążyłem na jutro z odpowiednimi figurami. Zrobiłem też wspólne zdjątko z laleczkami od których zacząłem konwersje, abyście mogli porównać produkt początkowy i końcowy. Do obaczyska w czwartek, będę około wpół do szóstej :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)