Witam serdecznie
Przed wami kolejna prezentacja moich figurek do Frostgrave. Dzisiaj na tapecie mięso armatnie czyli zbiry. Liczba mnoga ponieważ dzisiaj zaprezentuję dwójkę swoich zbirów, a dokładniej braci Bola i Lola. Na początek krótka historia, a więc zapraszam do lektury.
Bolo i Lolo pochodzą z małej wioski leżącej niedaleko Felstad. Od młodzieńczych lat wpadali w kłopoty przyprawiając swoich rodziców o wiele siwych włosów. W końcu postanowili opuścić rodzinne strony i przez kilka lat wałęsali się po okolicznych lasach napadając na niewielkie karawany czy też kupców jadących sprzedać swoje towary. W koncu trafili na celownik lokalnego możnowładcy, który postanowił walczyć z rosnącą ilością napadów na podróżnych. W ten sposób bracia przyłączyli się do większej grupy banitów podobnych sobie aby móc lepiej bronić się przed cesarskimi żołnierzami. Kolejnych kilka lat zleciało braciom na ukrywaniu się przed pościgiem. W końcu postanowili zmienić otoczenie i odłączyli się od grupy podążając na południe w kierunku jednego z większych miast, a mianowicie Holmfirth. Początkowo zamieszkując w przydrożnych karczmach na gościńcu miasta w końcu zdecydowali się na miejskie otoczenie. Nie chcąc ryzykować rozpoznania przez strażników miasta z listów gończych, które myśleli że zostały za nimi wystawione zaszyli się w mroczniejszej części miasta. Szybko rozeznali się w okolicznych zwyczajach i rozpoczęli działalność przestępczą. Początkowo zajmowali się wywoływaniem bójek w karczmach i okradaniem nieprzytomnych gości, ale dość szybko przerzucili się na włamania do magazynów i wymuszanie haraczy od miejskich kupców. Pewnego razu na ich drodze, w jednej z ciemnych alejek, stanął tajemniczy mężczyzna przyodziany w czarne szaty. Nieco zdziwieni, że ów mężczyzna nie ucieka na ich widok czekali na rozwój wydarzeń. Mężczyzną tym okazał się początkujący czarodziej Gragan Stentz. Stentz od razu wyjaśnił w czym rzecz i zaproponował braciom pracę w postaci zaopatrywania go w świeże zwłoki oraz części szkieletów z okolicznych cmentarzy. Oferta łatwych i szybkich pieniędzy, a także myśl, że wszystko co znajdą w grobach stanie się ich władnością sprawiła, że bracia przystali na propozycję nekromanty i jako jedni z pierwszych zasilili szeregi jego rosnącej grupy najemników.
Oto krótka historia braci Bola i Lola. Poniżej kilka fotek figurek przedstawiających opisanych wyżej najemników. Figurki to miniaturki z pierwszego dużego boxa figurek dedykowanych do systemu. Jedynie ręce trzymające topór i łańcuch pochodzą z figurek do WFB jeśli się nie mylę.
Na dzisiaj to tyle
Pozdrawiam
Thomas
Przed wami kolejna prezentacja moich figurek do Frostgrave. Dzisiaj na tapecie mięso armatnie czyli zbiry. Liczba mnoga ponieważ dzisiaj zaprezentuję dwójkę swoich zbirów, a dokładniej braci Bola i Lola. Na początek krótka historia, a więc zapraszam do lektury.
Bolo i Lolo pochodzą z małej wioski leżącej niedaleko Felstad. Od młodzieńczych lat wpadali w kłopoty przyprawiając swoich rodziców o wiele siwych włosów. W końcu postanowili opuścić rodzinne strony i przez kilka lat wałęsali się po okolicznych lasach napadając na niewielkie karawany czy też kupców jadących sprzedać swoje towary. W koncu trafili na celownik lokalnego możnowładcy, który postanowił walczyć z rosnącą ilością napadów na podróżnych. W ten sposób bracia przyłączyli się do większej grupy banitów podobnych sobie aby móc lepiej bronić się przed cesarskimi żołnierzami. Kolejnych kilka lat zleciało braciom na ukrywaniu się przed pościgiem. W końcu postanowili zmienić otoczenie i odłączyli się od grupy podążając na południe w kierunku jednego z większych miast, a mianowicie Holmfirth. Początkowo zamieszkując w przydrożnych karczmach na gościńcu miasta w końcu zdecydowali się na miejskie otoczenie. Nie chcąc ryzykować rozpoznania przez strażników miasta z listów gończych, które myśleli że zostały za nimi wystawione zaszyli się w mroczniejszej części miasta. Szybko rozeznali się w okolicznych zwyczajach i rozpoczęli działalność przestępczą. Początkowo zajmowali się wywoływaniem bójek w karczmach i okradaniem nieprzytomnych gości, ale dość szybko przerzucili się na włamania do magazynów i wymuszanie haraczy od miejskich kupców. Pewnego razu na ich drodze, w jednej z ciemnych alejek, stanął tajemniczy mężczyzna przyodziany w czarne szaty. Nieco zdziwieni, że ów mężczyzna nie ucieka na ich widok czekali na rozwój wydarzeń. Mężczyzną tym okazał się początkujący czarodziej Gragan Stentz. Stentz od razu wyjaśnił w czym rzecz i zaproponował braciom pracę w postaci zaopatrywania go w świeże zwłoki oraz części szkieletów z okolicznych cmentarzy. Oferta łatwych i szybkich pieniędzy, a także myśl, że wszystko co znajdą w grobach stanie się ich władnością sprawiła, że bracia przystali na propozycję nekromanty i jako jedni z pierwszych zasilili szeregi jego rosnącej grupy najemników.
Oto krótka historia braci Bola i Lola. Poniżej kilka fotek figurek przedstawiających opisanych wyżej najemników. Figurki to miniaturki z pierwszego dużego boxa figurek dedykowanych do systemu. Jedynie ręce trzymające topór i łańcuch pochodzą z figurek do WFB jeśli się nie mylę.
Na dzisiaj to tyle
Pozdrawiam
Thomas
Fajnie kolorystyka dobrana. Teraz czekamy na ich koleżankę z rodzinnej wioski: Tolę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Kolory dobierałem pod bandę do nekromanty. Jedynie mój łucznik jest dość pstrokaty, ale to już w kolejnych postach. Toli na razie nie ma, ale jak tylko znajdę odpowiednią figurkę to nie wykluczam ;)
OdpowiedzUsuńPozdr
Fajne podstawki. Dawaj całą bandę! Zbiry są całkiem nieźli - tani, mogą atakować większą grupą - i zabierać skarby. Prawie tak dobrzy, jak psy bojowe.
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka wpisów będzie, spokojnie 😉 Na chwilę obecną ostatnią figurką będzie Kostek - szkieletowy pies, pupil Gragana 😀
UsuńMuszę tego Frostgrave'a spróbować, bo z tego co czytam to miodna gierka. Zbiry ładne, podoba mi się ta kolorystyka.
OdpowiedzUsuńLooking good.
OdpowiedzUsuńI´m starting to build interest into this game.