Jak już wcześniej pisałem, gram troszeczkę w gierki z legendarnego NESa u nas znanego jako Pegazus i w tym celu zakupiłem sobie dwa chińskie pady pod USB. Jeden pad już pomalowałem, co opisałem TU. Czas na następny, ale najpierw inspiracja!
Tak, Ił 2 m 3 od Plastyka. Zakupiłem ten model dawno temu w celu użycia w Battlegroup Kursk, ale niestety jakość tego konkretnego egzemplarza jest fatalna, więc skończy jako wrak, ale kalkomania się przyda.
Wybrałem wersję malowania z napisem "meteor". Jako że dolną część pomaluję na błękit to zastosuję jasny podkład.
I tu mały patent z filtrem do czyszczenia aerografu: dwie słomki i chusteczka w butelce.
Wersja surowa potrzebuje kilku warstw Sidoluksu i jedziemy do z kalkomanią.
A potem z plakatowym washem.
Potem lakier samochodowy i gotowe.
Lakierując i poprzedniego pada postanowiłem zamienić także i guziki, aby kolorystyka bardziej pasowała do tematu przewodniego.
Genialne! Moze kiedyś zrobię tak ze swoimi padami do retropie.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie! BTW, jakich farbek użyłeś do malowania padów?
OdpowiedzUsuń